Klimatyzator to tak naprawdę nic innego niż pompa ciepła typu powietrze-powietrze. Czy warto w takim razie wykorzystać go do ogrzewania domu?
Funkcja grzania w klimatyzatorze jest dziś tak naprawdę standardem. Ogrzewanie domu klimatyzatorem też nie jest niczym niezwykłym – w krajach o nieco cieplejszym klimacie od naszego jest to dosyć popularne rozwiązanie. W Polsce także znaleźć można ogrzewane w ten sposób domy. Program „Czyste Powietrze” również przewiduje wymianę starego pieca na klimatyzator (przy poziomie podstawowym dofinansowania można uzyskać na to 4 400 zł, przy podwyższonym 7 800 zł, a przy najwyższym aż 11 100 zł).
CZY WARTO ZATEM ZAMIENIĆ TRADYCYJNE CENTRALNE OGRZEWANIE NA KLIMATYZACJĘ?
Pokusa takiego rozwiązania może być tym silniejsza, że koszt zamontowania klimatyzacji potrafi być nawet 10-krotnie niższy niż przy wyborze pompy ciepła. Takie postawienie sprawy to oczywiście uproszczenie. W praktyce bowiem, aby zastąpić jedną pompę ciepła potrzebujemy kilku klimatyzatorów… ale i tak różnica w cenie pozostaje znacząca.
Po tym wprowadzeniu warto powiedzieć jedno: pompa ciepła typu powietrze-woda będzie zawsze lepszym rozwiązaniem do ogrzewania domu, niż pompa ciepła powietrze-powietrze, która została zaprojektowana przede wszystkim po to, by wnętrze chłodzić. Byłoby też naiwnością sądzić, że urządzenie za kilkadziesiąt tysięcy złotych i to za kilka będą w praktyce miały taką samo funkcjonalność i wydajność. Jeśli mamy się więc kierować tylko jakością, lepiej sięgnąć po pompę ciepła.
W praktyce jednak zazwyczaj nie chodzi o to, by wybrać obiektywnie najlepsze rozwiązanie, ale o to, by w dobrej cenie uzyskać ogrzewanie wystarczająco dobre. Czy pompa ciepła będzie tańsza w eksploatacji? Na pewno! Warto jednak zastanowić się, jak długo urządzenie musi działać, by ta różnica w koszcie zrównoważyła początkową inwestycję. Gdy patrzymy na to, klimatyzator okazuje się w niektórych sytuacjach realną alternatywą.
KIEDY W PRAKTYCE WARTO ZASTOSOWAĆ KLIMATYZACJĘ ZAMIAST POMPY CIEPŁA?
Każdy przypadek powinien być analizowany osobno. W praktyce bowiem dwa podobne na pierwszy rzut oka domy, mogą mieć nieco inną specyfikę, a dostępność dofinansowań czy po prostu preferencje właścicieli mogą sprawiać, że inne rozwiązanie okaże się najlepsze.
W praktyce jednak klimatyzacja najczęściej wybierana jest przed posiadaczy nowych, niedużych domów o minimalnych stratach cieplnych. Im mniejsze zapotrzebowanie budynku na energię, tym częściej wystarczy jeden czy dwa klimatyzatory. Koszt inwestycji w klimatyzację jest wtedy wyraźnie niższy niż w przypadku pompy ciepła, a różnica ta sprawia, że nie straszne okazują się dla nas późniejsze różnice w wydatkach na eksploatację. Klimatyzacja będzie jeszcze bardziej konkurencyjna, gdy zdamy sobie sprawę, że możemy zrezygnować z montażu grzejników czy ogrzewania podłogowego.
Ogrzewanie klimatyzatorem wybierane jest także często przez właścicieli domów letniskowych. Cena takiej inwestycji jest niezmiennie niższa niż w przypadku montażu pompy ciepła, a użytkowanie tylko w wybranych okresach roku sprawia, że różnice w koszcie eksploatacji pozostają stosunkowo małe.
To, jak już wspominaliśmy, tylko ogóle zasady. W praktyce, aby podjąć racjonalną decyzję, należy wziąć pod uwagę zdecydowanie więcej zmiennych. Warto porozmawiać też z ekspertem – najlepiej takim, który w swojej ofercie będzie miał obie technologie. Unikniemy wtedy ryzyka, że jego rekomendacje uwzględniać będą przede wszystkim własne produkty, a nie nasze realne potrzeby.