Czym się różnią pompy ciepła typu split i monoblok?
Poszukując pompy ciepła, staniesz w końcu przed wyborem – split czy monoblok. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, nie jest tak, że jedno z tych rozwiązań jest wyraźnie lepsze od drugiego. Jakie są plusy i minusy każdego z nich.
Porównania splitów i monobloków przypominają dyskusję na temat wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą – większość z instalatorów jest okopana na swoich pozycjach i nie za bardzo chce słuchać drugiej strony. A przecież obie mają po swojej stronie solidne argumenty.
Ale po kolei.
CZYM RÓŻNI SIĘ SPLIT OD MONOBLOKU?
Pompa ciepła typu split wprowadza do budynku ogrzany czynnik chłodniczy i poprzez linię freonową transportuje go do jednostki wewnętrznej, gdzie przekazuje on ciepło do centralnego ogrzewania / zbiornika wody użytkowej. W przypadku monobloku ogrzanie wody następuje w jednostce zewnętrznej i do budynku trafia już tylko gorąca woda. Monobloki powstały jako odpowiedź na wprowadzenie do użytku nowoczesnych czynników chłodniczych, które są bardziej wydajne i ekologiczne, ale niestety palne. Przy odpowiedniej ich objętości, musielibyśmy więc zwiększać wymiar kotłowni, by mieć pewność, że nawet w przypadku rozszczelnienia instalacji nie dojdzie do pożaru. Więcej o nowoczesnych czynnikach chłodniczych pisaliśmy tu: R32 i R290.
JAKIE ZALETY MA SPLIT?
W Polsce wciąż bardziej popularne są pompy ciepła typu split. Wynika to po trosze z przyzwyczajenia instalatorów, którzy lepiej znają tego typu urządzenia, a trochę z obaw użytkowników, że gdyby zimą zabrakło im prądu, wyprowadzona na zewnątrz budynku do niepracującej pompy ciepła woda może zamarznąć. W przypadku splitu tego ryzyka nie ma.
Słychać też argumenty, że pompy ciepła typu split wprowadzają większość elektroniki do budynku, co ma zapewnić im długowieczność.
Split wybierany jest także wtedy, gdy odległość między jednostką zewnętrzną a wewnętrzną jest duża (więcej niż kilkanaście metrów). Wtedy zabezpieczeniem przed spadkiem wydajności urządzenia będzie dla nas zwiększenie objętości czynnika chłodniczego w układzie, czego nie umożliwi nam monoblok.
JAKIE ZALETY MA MONOBLOK?
Monoblok nie wprowadza do budynku czynnika chłodniczego. Jest on fabrycznie zamknięty w hermetycznym układzie, ograniczamy więc ryzyko wycieku na skutek np. błędów montażowych. Prosty montaż jest tu zresztą jednym z często podnoszonych przez fachowców czynników: monoblok montuje się szybciej i łatwiej niż split. W kontekście coraz większego zapotrzebowania na pompy i długiego czasu oczekiwania na doświadczone ekipy, może to mieć spore znaczenie. Nie bez powodu na Zachodzie już od pewnego czasu monobloki stanowią większość nowo montowanych pomp.
Nowoczesne pompy wysokotemperaturowe są też realizowane niemal wyłącznie w technologii monoblok. Jeśli więc potrzebujemy wyższej temperatury do ogrzania grzejników, tego typu pompa będzie dla nas naturalnym wyborem.
JAK ZABEZPIECZYĆ MONOBLOK PRZED ZAMARZNIĘCIEM WODY
A co w sytuacji, gdy nie będzie nas w domu, zabraknie prądu i pompa przestanie pracować przy wysokim mrozie? Czy wyprowadzona na zewnątrz woda nie zamarznie? Aby temu zapobiec stosowane są zazwyczaj dwa rozwiązania. Pierwsze to wprowadzenie do układu glikolu zamiast wody. Nie ma wtedy problemu z zamarzaniem, ale w przypadku bardzo starych instalacji, może dojść do sytuacji w której po jakimś czasie dojdzie do przecieków.
Alternatywnym rozwiązaniem jest stosowanie zaworów antyzamrożeniowych. Przez zamarznięciem wody spuszczą one po prostu część wody z układu i uchronią nas przed zniszczeniami.
Nie warto bać się ani monobloków, ani splitów. Oba rozwiązania mają zarówno swoje plusy, jak i minusy. Różnice między nimi nie są jednak tak naprawdę duże. O ile tylko pompy zostaną poprawnie zamontowane, powinny służyć nam bezawaryjnie przez długie lata.