fbpx

Czy rynek pomp ciepła rozwija się tylko dzięki dotacjom?

Pompy ciepła są jednym z tematów, w którym wszyscy mają wyraźną opinię. Jedni mówią, że to przyszłość i sposób na ograniczenie emisji CO2 oraz wydatków, inni, że to rynek napompowany tylko przez dotacje. Czy da się to jakoś zweryfikować?

Okazuje się, że tak i zrobili to – tu nie będzie zaskoczenia – amerykańscy naukowcy. Dokładnie to prof. Lucas W. Davis z Uniwersytetu w Berkeley. Jego badania skupiają się na rynku amerykańskim, który jest oczywiście nieco inny od europejskiego, ale też dosyć zróżnicowany, co pozwala wyciągnąć kilka ciekawych wniosków.

CO WPŁYWA NA OPŁACALNOŚĆ POMP CIEPŁA?

Popularność pomp ciepła w poszczególnych stanach zależy tam przede wszystkim od klimatu. Tam, gdzie jest on łagodniejszy – tam pomp ciepła jest więcej. Tam, gdzie panują srogie zimy, tam pomp jest wyraźnie mniej. 

O ile średnio dla całego kraju pompy ciepła są już w 14% domów, to są stany – Floryda czy Karolina Południowa, gdzie odsetek ten jest ponad dwukrotnie wyższy. Patrząc na pompy ciepła z tej perspektywy można dojść do wniosku, że zmiany klimatu sprzyjają rozprzestrzenianiu się ich też w naszym kraju. 

Badania Davisa zwracają jednak uwagę także na drugi, często traktowany nieco po macoszemu czynnik. Liczba montowanych w danym stanie pomp ciepła jest też w sposób bezpośredni powiązana z obowiązującymi tam cenami prądu. Gdy są one wyższe o 10%, o 2% spada liczba domów, w których wykorzystywane jest to źródło ogrzewania.

Jak ma się to do polskiego rynku? Uprawniona wydaje się teza, że o ile do tej pory rozprzestrzenianie się technologii pomp ciepła w naszym kraju było mocno związane z programami dotacyjnymi, to w przyszłości czynnikiem, który może mieć większe znaczenie mogą okazać się ceny energii elektrycznej. Jeśli zacznie ona w sposób skokowy drożeć, trudniej będzie zachęcić Polaków, by inwestowali w pompy ciepła.

KOSZT POMPY CIEPŁA

W badaniu Davisa znaleźć można jeszcze kilka liczb, które mogą być dla polskiego czytelnika zaskakujące. Okazuje się bowiem, że w USA średnia cena zakupu pompy ciepła wraz z montażem to było w 2022 roku od 6 900 do 8 600 dolarów. Szybkie przeliczenie pozwala ocenić, że pompy były tam tańsze niż w Polsce. A przecież przeciętny Amerykanin zarabia blisko trzykrotnie więcej niż Polak!

Dopłaty nieco zmniejszają różnicę w kosztach, statystyka ta pokazuje jednak, jak mocno różnią się od siebie europejski i amerykański rynek pomp ciepła.

I na koniec jeszcze coś, na co uwagę zwrócili autorzy serwisu „Subiektywnie o finansach”. 20% najbogatszych gospodarstw domowych w USA konsumuje 60% ulg na fotowoltaikę i 90% – na samochody elektryczne. Pompy ciepła prezentują się tu jako najbardziej egalitarne – ich wdrażanie rozkłada się niemal równo w różnych grupach dochodowych.

Bardzo jesteśmy ciekawi, jak te liczby rozkładają się w naszym kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *