Przygotowanie istniejącej instalacji centralnego ogrzewania pod pompę ciepła
Montaż pompy ciepła w istniejącym budynku zbiega się często w czasie z innymi zabiegami termomodernizacyjnymi – wymianą rur, grzejników itp. O czym należy pamiętać w takiej sytuacji?
Gdy korzystasz z dofinansowania z programu Czyste Powietrze na wymianę starego pieca na pompę ciepła, możesz otrzymać dodatkowe 8100 zł (maks. 40% inwestycji przy podstawowym poziomie dofinansowania) na modernizację instalacji C.O. i C.W.U. Ta okazja może się jednak okazać przekleństwem, jeśli przy modernizacji instalacji popełnimy jeden dość popularny błąd – nie zadbamy o odpowiedni zład wody.
ZBYT MAŁE ŚREDNICE RUR W INSTALACJI C.O.
Zład to jedno z kluczowych pojęć dla instalatora pomp ciepła – oznacza całkowitą objętość cieczy krążącej w instalacji grzewczej. Każdy model pompy ciepła ma określony minimalny zład wody (wyrażony w litrach) oraz minimalne średnice rur pod które podpinamy pompę ciepła. W przypadku zbyt małej objętości wody instalację można uzupełnić o nieco większy bufor i za jego pomocą zniwelować braki. W przypadku za małych średnic rur istnieje jednak ryzyko, że urządzenie nie będzie w stanie skutecznie oddawać ciepła do odbiorników (grzejników czy podłogówki).
Dlaczego o tym piszemy? Bo wciąż wielu hydraulików doradza swoim klientom wymianę grubych rur na rury cienkie, by ograniczyć koszty i „nie grzać aż tak dużo wody”. I rzeczywiście przy kotłach gazowych czy węglowych takie podejście często ma sens. Jednak przy pompie ciepła powinniśmy zwrócić uwagę na wskazania producenta. Może się bowiem zdarzyć, że zwężone dla przyszłych oszczędności rury będą miały zbyt małą średnicę, pompa będzie musiała zapewnić nam większą temperaturę wody i… zapłacimy za jej eksploatację wyraźnie więcej niż, gdybyśmy pozostawili stare rury i grzejniki.
POZOSTAWIENIE DOTYCHCZASOWEGO ZBIORNIKA NA C.W.U.
Niektórzy inwestorzy chcąc ograniczyć koszty decydują się za to na pozostawienie dotychczasowego zbiornika na wodę użytkową. „Jest w dobrym stanie”, ”niedawno go wymienialiśmy”, „nie chcemy przepłacać” – można usłyszeć. Niestety w większości przypadków pozostawienie dotychczasowego bojlera będzie niemożliwe.
Zasadniczy problem ze zbiornikami C.W.U. wiąże się z powierzchnią ich wężownicy. Jest ona zbyt mała dla pompy ciepła. O ile bowiem w przypadku ogrzewania gazowego czy węglowego możemy bez problemu uzyskać w wężownicy temperaturę, która nagrzeje wodę przy niskiej powierzchni wężownicy, o tyle w przypadku pompy ciepła będzie to niemożliwe, a w najlepszym razie bardzo kosztowne (przy zwiększaniu parametru wody).
Do tego dochodzą też kwestie związane z wątpliwą czystością takiego zbiornika. W zależności od czasu użytkowania i technologii grzewczej, może być on po prostu brudny, a znajdujące się w nim zanieczyszczenia mogą w krótkim czasie uszkodzić pompę ciepła.
ŚCISŁA WSPÓŁPRACA Z DOSTAWCĄ POMPY
Prace remontowe związane z instalacją C.O. oraz C.W.U najlepiej więc wykonać w porozumieniu z dostawcą pompy ciepła. Poprośmy o szczegółowe wytyczne i skonsultujmy wybrane rozwiązania.
Unikniemy wtedy sytuacji, w której wymienimy w naszej instalacji za dużo lub za mało elementów przed montażem źródła ciepła.