Czy posiadacze starych pieców będą płacić kary?
Wszystkie polskie województwa poza podlaskim i warmińsko-mazurskim przyjęły już uchwały antysmogowe (w tym drugim projekt trafił już do konsultacji społecznych). Czy posiadacze starych pieców powinni obawiać się kar?
W trzech województwach (Śląskim, Podkarpackim i Mazowieckim) obowiązuje już zakaz używania pozaklasowych pieców na paliwo stałe (tzw. kopciuchów). W województwie świętokrzyskim zacznie obowiązywać na dniach (1.07.2023), a w kolejnych siedmiu (małopolskim, dolnośląskim, lubelskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim i zachodniopomorskim)— w 2024 roku. Mapę z dokładnymi datami wprowadzenia zakazów i ich szczegółowym zakresem znajdziecie na stronie Polskiego Alarmu Smogowego.
CZY ZA KOPCIUCHY BĘDĄ KARY?
W teorii za użytkowanie pozaklasowego kotła na paliwo stałe w województwach, które tego zakazują, grozi 5 000 zł kary. W praktyce, nie słyszeliśmy jeszcze o tym, by na kogokolwiek taka kara została w naszym kraju nałożona. Nie oznacza to jednak, że taki stan rzeczy utrzyma się też w kolejnym sezonie grzewczym.
Priorytetem władz na ten rok była minimalizacja niezadowolenia społecznego związanego z problemami z ogrzewaniem domów. Jeśli najbliższa zima zapowiadać się będzie spokojniej, z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać można, że w kotłowniach polskich domów rozpoczną się kontrole.
Brzmi nieprawdopodobnie? Na stronach internetowych niektórych gmin znaleźć już można informację, że takie kontrole mogą być prowadzone.
JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁA KONTROLA PIECA?
Kontrolę przeprowadzić będzie mógł przedstawiciel straży miejskiej lub specjalnie oddelegowany do tego celu urzędnik. Nie będzie ona musiała być wcześniej zapowiadana. Odbywać się będzie w obecności właściciela domu lub innego pełnoletniego mieszkańca. Czynności kontrolne zakończyć się będą musiały do 22:00, po tej godzinie nie będziemy już musieli nikogo wpuszczać do naszego domu.
A przed nią? Nie wpuszczając kontrolera do domu lub utrudniając jego działania narażamy się na karę do trzech lat pozwolenia wolności (zgodnie z art. 225 § 1 Kodeksu karnego).
W ramach kontroli sprawdzane będą wszystkie źródła ciepła w budynku, pomieszczenie kotłowni oraz paliwo, jakie wykorzystujemy do ogrzewania domu. Kontroler będzie mógł zarządzać od nas pokazania świadectwa jakości paliwa oraz wykonać dokumentację fotograficzną na miejscu.
Na koniec takiej kontroli sporządzany będzie protokół. Właściciel nieruchomości, w której kontrola wypadła źle, otrzyma zalecenia pokontrolne i może spodziewać się kolejnej kontroli. Do tego etapu nikt raczej nie powinien spodziewać się kar. Pojawiać mogą się one dopiero w przypadku stwierdzenia kontynuowania uchybień i zlekceważenia wskazań z pierwszej kontroli.
KIJ CZY MARCHEWKA?
W ostatnich latach do termomodernizacji w Polsce przede wszystkim zachęcano. Czyste Powietrze, Mój Prąd czy ulga termomodernizacyjna pomogły podjąć decyzję o inwestycji w nowe źródło ciepła milionom Polaków. Wydaje się jednak, że zbliża się moment, w którym coraz większy nacisk kładziony będzie także na kary za wykorzystywanie nieekologicznego ogrzewania.
W pierwszej kolejności dotkną one pewnie tych, którzy nie tylko mają stare piece, ale przede wszystkim palą nieodpowiednim paliwem. Nie ulega jednak wątpliwości, że wraz z upływem czasu, presja na wymianę starego pieca będzie nadal narastać.