fbpx

Ogrzewanie na podczerwień – wady i zalety

Razem z rosnącą popularnością fotowoltaiki, coraz więcej mówi się też o źródłach ciepła wykorzystujących do ogrzewania energię elektryczną. Jednym z nich jest ogrzewanie na podczerwień. Czy to skuteczne i oszczędne rozwiązanie?

Jak każde źródło ciepła, również ogrzewanie na podczerwień ma zarówno zalety, jak i wady. W niektórych przypadkach może się ono okazać niezastąpione, w innych sprawdzi się zdecydowanie gorzej.

ZALETY OGRZEWANIA NA PODCZERWIEŃ

Ogrzewanie na podczerwień, przyjmuje zazwyczaj formę promienników lub specjalnych mat montowanych pod podłogą lub na suficie albo ścianach. Generują one promieniowanie podczerwone, które dociera do naszego organizmu w postaci przypominającej nieco promienie słoneczne. Sprawia, że czujemy przyjemne ciepło na ciele i jest nam komfortowo, nawet jeśli temperatura dookoła jest nieco niższa od tej, jaką na codzień uważamy za optymalną.

Nie ma tu mowy o długim nagrzewaniu się grzejników czy podłogówki. Włączamy ogrzewanie… i już po chwili cieszymy się przyjemnym ciepłem. W wielu przypadkach – zwłaszcza, gdy w pomieszczeniu po prostu siedzimy i nie przemieszczamy się, oznacza to wyraźnie niższe rachunki niż tradycyjne ogrzewanie. Nie musimy w końcu cały czas ogrzewać pomieszczenia. Robimy to tylko wtedy, gdy naprawdę z niego korzystamy. Nic więc dziwnego, że podczerwień stosuje się często w zakładach pracy czy np. kościołach. 

Co równie istotne, ogrzewanie na podczerwień nie wysusza powietrza. Przebywanie w ogrzewanym tą drogą pomieszczeniu nie wpływa więc negatywnie na przesuszanie śluzówki i większą skłonność do zachorowań, co jest charakterystyczne zwłaszcza dla ogrzewania starego typu z grzejnikami wysokotemperaturowymi.

WADY OGRZEWANIA NA PODCZERWIEŃ

Ogrzewanie na podczerwień ma jednak także wyraźne wady. Po pierwsze – nie wygrzewa budynku w taki sposób, w jaki robi to tradycyjne ogrzewanie. Jeśli więc wyłączymy matę czy promiennik, niemal natychmiast poczujemy chłód. W końcu ściany budynku pozostają zimne. Jeśli natomiast wyłączymy piec czy pompę ciepła w tym samym budynku, zorientujemy się o tym zazwyczaj dopiero po kilku godzinach. W środku i tak będzie bowiem ciepło.

Jeśli więc zamierzamy korzystać z ogrzewania na podczerwień w taki sposób, w jaki korzystamy z kotła lub pompy ciepła (utrzymując w środku w miarę stałą temperaturę), szybko okaże się, że rachunki za ogrzewanie będą jednak wyższe niż w przypadku tradycyjnych źródeł ogrzewania. Fizyki nie oszukamy.

OGRZEWANIE NA PODCZERWIEŃ – DLA KOGO?

Zastanawiając się nad montażem ogrzewania na podczerwień warto więc wziąć pod uwagę sposób, w jaki zamierzamy z niego korzystać. Jeśli dostosujemy go do specyfiki i możliwości tego źródła, powinniśmy być zadowoleni. Jeśli jednak chcemy, by ogrzewanie działało tak, jak do tej pory, ale taniej, maty na podczerwień nie są tym, czego szukamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *