Dobór pompy ciepła na podstawie projektu architektonicznego
Budujesz nowy dom, kupujesz projekt w którym jest już zaproponowany konkretny model pompy ciepła, wiec możesz zamówić go w ciemno? Niestety, życie pokazuje, że lepiej sprawdzić to dwa razy.
Kupowaliście kiedyś gotowy projekt domu? Jeśli tak, wiecie, że otrzymujecie z nim zazwyczaj materiały dodatkowe – ulotki, katalogi produktów, reklamy czy kalendarze. Są wydrukowane na kolorowym papierze i wyraźnie odróżniają się od projektu.
Niestety, okazuje się, że jako reklamę traktować należy też niektóre elementy projektu dotyczące zamontowania w budynku pompy ciepła.
POMPA CIEPŁA ZAPROPONOWANA W PROJEKCIE DOMU
Jeden z naszych czytelników, zakupił gotowy projekt budowlany w jednym z popularniejszych biur, oferujących takie projekty w naszym kraju. Projekt zakłada dwa możliwe źródła ogrzewania – kocioł na ekogroszek oraz pompę ciepła typu powietrze-woda. Kupujący znalazł tam wyliczenia dotyczące energii, którą trzeba dostarczyć, by ogrzać budynek oraz zasugerowane konkretne rozwiązanie pompy ciepła jednego z popularnych producentów.
Problem tylko, że wyliczenia nijak się mają, do możliwości zaproponowanej w projekcie pompy. Pomijamy kwestie związane z tym, że na rynku pomp ciepła szybko następują zmiany i proponowany model trąci już dziś nieco myszką… ale jest też po prostu przewymiarowany.
Pompa jest zdecydowanie zbyt duża do wyliczonego w projekcie zapotrzebowania na energię, co może oznaczać dwie rzeczy:
- Albo została źle dobrana.
- Albo podane w projekcie zapotrzebowanie na energię zostało zaniżone, by spełnić obowiązujące obecnie Warunki Techniczne (wprowadzone w 2021 roku).
CO MOŻEMY ZROBIĆ W TAKIEJ SYTUACJI?
W pierwszym przypadku rozwiązanie wydaje się proste – sprawdzamy wyliczenia z projektu i dobieramy pompę według nich. Znajdziemy tam takie parametry jak EP, EK, oraz EU, oznaczające odpowiednio: energię potencjalną, energię końcową oraz energię użytkową. Kluczowa przy doborze pompy ciepła okaże się ta ostatnia. Doświadczony instalator powinen bez większego problemu pomóc nam dobrać odpowiednie urządzenie.
Co jednak, gdy to wyliczenia zostały zaniżone, a zaproponowano odpowiednią dla danego budynku pompę ciepła? W takiej sytuacji możemy skorzystać z sugestii z projektu albo po prostu powiedzieć sprzedawcy, że szukamy pompy o parametrach zbliżonych do sugerowanej. Znalezienie alternatywy nie powinno być problemem.
Najgorsze w tej sytuacji jest jednak to, że nie będąc ekspertem, nie jesteśmy zazwyczaj w stanie powiedzieć z góry, z którym przypadkiem mamy tu do czynienia. Pozostaje nam więc poszukać kogoś, kto sprawdzi projekt i oceni fachowym okiem, gdzie doszło do pomyłki.
CO GDY PROJEKT POWSTAJE NA NASZE ZAMÓWIENIE?
Nasz czytelnik kupował gotowy projekt. Podobne problemy spotkać nas mogą, gdy decydujemy się na wykonanie projektu na nasze zamówienie. Niektórzy architekci (nie mówimy rzecz jasna, że wszyscy) przepisują / dostosowują wyliczenia z innych projektów, tak by spełniały one Warunki Techniczne, nie do końca skupiając się na dokładności wyników. Może się więc okazać, że dobór pompy ciepła „pod projekt” okaże się nieodpowiedni.
Znów niezbędne może być wilczenie niezbędnej mocy „na piechotę”, porównanie jej z szacunkami architekta i podejmowanie decyzji dopiero, gdy mamy pełen obraz sytuacji.
Warto mieć też świadomość, że w przypadku nowego budynku, nie od razu cieszyć się będziemy docelową efektywnością ogrzewania. Przyjmuje się, że przez pierwsze dwa sezony grzewcze zapotrzebowanie na energię cieplną może być wyraźnie wyższe niż potem, gdy budynek jest już „wygrzany”.